Wyobraź sobie moment, w którym karmisz swoje 4 tygodniowe dziecko. Nagle słyszysz kaszel. Odruchowo pionizujesz malucha, aby ułatwić mu oddychanie.

Właśnie w tej chwili Twoje dziecko przestaje oddychać. Wtedy szybko dzwonisz pod numer 999, zaczynasz uciskać klatkę piersiową. Karetka przyjeżdża, ratownicy zaczynają udzielać pomocy Twojemu dziecku.

Wszystko skończyło się dobrze. Jednak najbliższe tygodnie musisz spędzić z dzieckiem w szpitalu, aby wyleczyć zachłystowe zapalenie płuc.

To historia mojej kursantki Kasi, u której prowadziłam warsztaty z pierwszej pomocy, które odbywały się u niej w domu. Niestety dopiero właśnie na tych warsztatach dowiedziała się, że w powyższej sytuacji popełniła błąd. Odruchowo pionizując malucha, spowodowała dostanie się płynu do dolnych dróg oddechowych. Zamiast pomóc, pogorszyła jego stan.

Każdego dnia mają miejsce dziesiątki podobnych historii. W co drugim moim wezwaniu w pogotowiu ratunkowym okazuje się, że rodzice nieświadomie popełnili błąd podczas udzielania pierwszej pomocy swojemu dziecku.

Dlatego też przygotowałam dla Ciebie listę najczęstszych błędów, żebyś wiedziała czego unikać i jak nie pogorszyć stanu swojego dziecka.